EUGENIUSZ NIEMIROWSKI- mistrz barwy, formy i ceramicznego reliefu

Eugeniusz Niemirowski w swojej parzyckiej pracowni. fot Zofia Rydet

EUGENIUSZ NIEMIROWSKI- mistrz barwy, formy i ceramicznego reliefu

Artysta-plastyk, malarz, ceramik, związany twórczo z Dolnym Śląskiem. Urodził się w 1922 roku we Lwowie. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu, na wydziale malarstwo m. in. w pracowniach profesorów Ł. Dołżyckiego i M. Dawskiej. Dyplom uzyskał jednak na Wydziale Ceramiki i Szkła. Należał do Związku Polskich Artystów Plastyków. Od 1956 r. należał do wrocławskiego kolektywu artystycznego Grupa 8, obok m.in. Eugeniusza Gepperta i Hanny Krzetuskiej, z którą prezentował swą twórczość na wspólnych wystawach we Wrocławiu do 1967 r. Obecny na wielu wystawach zbiorowych, głównie na Dolnym Śląsku – we Wrocławiu, Bolesławcu, Wałbrzychu i Jeleniej Górze oraz w Warszawie, Olsztynie i Dreźnie. Jego wystawy indywidualne miały miejsce w Jeleniej Górze, Wrocławiu, Sztokholmie, Dreźnie, Berlinie i czeskiej Semilli. Szczególnie duże zainteresowanie wzbudziła ta ostatnia wystawa. Przybyły na nią tłumy mieszkańców miasta, urzeczonych ceramicznymi dziełami. Każdy chciał uścisnąć rękę artysty, księga pamiątkowa wypełniła się zachwytami nad jego twórczością, a katalog wystawy został zatytułowany „Eugeniusz Niemirowski- mistrz barwy, formy i ceramicznego reliefu”. Nagradzany wieloma odznaczeniami i wyróżnieniami m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, czy dyplomem honorowym Ministra Kultury i Sztuki. W latach 70. porzucił Wrocław i przeniósł się do niewielkich Parzyc nad Kwisą, gdzie wykupił budynki po starej elektrowni wodnej i zamienił je na pracownię ceramiki unikatowej. Artysta zmarł w 1998 r.

Wazony z dekoracją reliefową. fot. G. Matoryn i T. Żur

 

Ceramika Eugeniusza Niemirowskiego trafiła do zbiorów muzeów w Bratysławie, Berlinie i Bolesławcu oraz prywatnych kolekcji w Polsce, Czechach, Francji, Belgii, Rosji, Niemczech, Kanadzie i USA. Do parzyckiej pracowni licznie przybywali miłośnicy ceramiki artystycznej z Polski i Europy nabywając prace artysty u samego źródła. Jak donosiła lokalna prasa stworzył w tym miejscu prawdziwe „centrum kultury plastycznej” przyciągające nie tylko nabywców i pasjonatów rządnych wiedzy na temat ceramiki, lecz również innych artystów. W 1983 r. gościła w tym miejscu znana polska fotografka Zofia Rydet, która w ramach projektu „Zapis socjologiczny” podróżowała po Polsce, fotografując ludzi we wnętrzach ich domów lub w miejscach pracy.

Wazony pokryte szkliwami zacierkowymi. fot. G. Matoryn

Eugeniusz Niemirowski był w swej twórczości eksperymentatorem łączącym własne indywidualne pomysły z tradycją garncarska Śląska i regionu Bolesławca. W poszukiwaniach inspiracji, podobnie jak mistrzowie z Zawodowej Szkoły Ceramicznej w Bolesławcu na początku XX w., sięgał do zamierzchłej przeszłości. Możemy dostrzec charakterystyczne dla ceramiki pradziejowej formy naczyń oraz sposoby potraktowania powierzchni jak jej celowe schropowacenie czy wyświecanie. Widzimy średniowieczne lub renesansowe motywy ornamentacyjne. Techniki nakładkowe z jasnej masy, tak przez niego lubiane, stosowano w Bolesławcu w XVIII wieku. Paleta wykonywanych przez niego wyrobów była bardzo szeroka. Oferował formy z zakresu sztuki użytkowej, jak misy, wazony, patery, dzbany, czarki czy wszelkiego rodzaju pojemniki i kafle ceramiczne, jak i wyroby stricte artystyczne – rzeźby, płaskorzeźby i obrazy na płótnie. Te ostatnie są stylizowane, uporządkowane geometrycznie, syntetyzujące świat przedmiotów, wyrafinowane w kolorycie. Stanowiły one jednak margines jego pracy twórczej. Wyroby ceramiczne cechuje prostota formy, która jest albo podkreślona jednobarwnymi krystalicznymi szkliwami matowymi lub błyszczącymi, czy przeciwnie skontrastowana misterną reliefową dekoracją. Receptury szkliw opracowywał samodzielnie metodą prób i błędów powodując iż jego praca przybierała cechy średniowiecznej alchemii. Stosował również płaskie dekoracje malarskie w subtelnych pastelowych odcieniach ugrów, zieleni, żółci czy błękitów. Ich motywem są głownie wątki roślinne.

 

Wazony pokryte jednobarwnymi szkliwami matowymi. Fot. G. Matoryn

Artysta sam zajmował się wszystkimi etapami powstawania ceramiki, od przygotowania mas i szkliw przez projektowanie i wykonywanie form, ich dekorowanie i szkliwienie, aż po wypał. Niepowtarzalny charakter nadawał im przez nanoszenie dekoracji w postaci malatury lub reliefu zestawionych z rozmysłem z gładkimi powierzchniami, często na zasadzie kontrastu kolorystycznego. Najczęściej stosował motywy roślinne i zwierzęce, a także sceny rodzajowe z postaciami w stylizowanych strojach ludowych. Dekoracje te często układały się w krótkie cykle tematyczne, takie jak „rycerze” czy „muzykanci”. Osobną grupę prac stanowią naczynia, w których głównym nośnikiem wartości estetycznych są autorskie szkliwa o zróżnicowanej kolorystyce, fakturze i połysku.

Stary młyn wodny w Parzycach nad Kwisą- pracownia Eugeniusza Niemirowskiego. Fot. Zofia Rydet.

W dobie ogromnego zainteresowania polskim wzornictwem przemysłowym i sztuką użytkową 2 poł. XX wieku może warto przyjrzeć się bliżej twórczości tego odrobinę zapomnianego artysty. Tworzył poza mainstream’em, poza dużymi ośrodkami artystycznymi, a jednocześnie potrafił pokazać całą głębie tradycji sztuki ceramicznej i to we własnej autorskiej interpretacji. Obok fascynacji dla seryjnie wykonywanych przedmiotów warto docenić dzieło od początku do końca indywidualne, będące efektem pracy rąk własnych artysty. Tworzącego w niemal mistycznym klimacie odleglej pracowni wśród ognia i dymu.

 

Tekst powstał na podstawie:

Irena Klisowska-Filipczuk „Ceramika. Eugeniusz Niemirowski” Jelenia Góra 1983 r.

https://istotne.pl/boleslawiec/wiadomosc/okr/eugeniusz-niemirowski-artysta-europejski

https://muzeum.boleslawiec.pl/boleslawieckie-srodowisko-artystyczne-eugeniusz-niemirowski-1922-1998/

 

 

Zdjęcia

  1. Matoryn Muzeum Ceramiki w Bolesławcu
  2. Rydet (za pośrednictwem fotopolska.eu – Desperado)
  3. Żur antykwariat Old Stuff

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *